Celem pracy była analiza, w jaki sposób popularyzowana była archeologia w czasopismach popularnonaukowych w Polsce w latach 1945-2000. Przeanalizowano 716 artykułów z pięciu popularnonaukowych czasopism o zasięgu ogólnopolskim dla dorosłych. Były to czasopisma o charakterze ogólnym, nieukierunkowane jedynie na nauki historyczne. Archeologia była w nich jednym z działów, przy czym w żadnym z badanych czasopism nie odgrywała szczególnej roli. Jeśli chodzi o autorów analizowanych artykułów, to w większości przypadków są to zawodowi archeolodzy, a po przeanalizowaniu tematów można stwierdzić, że czytelnik polski miał przekazywane informacje o aktualnym stanie badań, należy jednak, że stwierdzenie to jest bardzo ogólne i wymaga głębszego wyjaśnienia, sposób popularyzacji zależy bowiem w dużej mierze od tego, w jakich latach pisane były teksty. Od początku badanego okresu do końca lat sześćdziesiątych archeologia popularyzowana była najczęściej przez archeologów, specjalistów w określonej dziedzinie. Zarówno redakcje badanych czasopism jak i autorzy przywiązywali w tym okresie bardzo dużą wagę do popularyzacji archeologii i teksty były na bardzo wysokim poziomie merytorycznym. Były to lata, gdy popularyzacją archeologii zajmowali się naukowcy o bardzo dużym dorobku naukowym i, co bardzo istotne, o dużym talencie popularyzatorskim, bardzo dobrej polszczyznie. Zdawali sobie ponadto sprawę, że popularyzacja nauki jest bardzo ważnym elementem ich życia zawodowego. Na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych widać zmianę w podejściu do popularyzacji archeologii, teksty pisane są coraz częściej przez dziennikarzy, osoby przypadkowe. Pojawiają się coraz częściej teksty syntetyczne, kompilacyjne, poziom merytoryczny artykułów staje się niższy. W tekstach pojawiają się błędy i uproszczenia. Tekstów pisanych przez zawodowych archeologów było w tamtym okresie znacznie mniej. Co ważne, artykuły pisane w tym czasie coraz rzadziej dotyczyły prowadzonych aktualnie prac. Pod koniec lat siedemdziesiątych coraz częściej pojawiały się przedruki z zagranicznych popularnonaukowych czasopism. Były to teksty o prowadzonych aktualnie badaniach, co dla polskiego czytelnika było bardzo często jedyną okazją do zapoznania się z badaniami prowadzonymi poza Polską. Pod koniec lat osiemdziesiątych wyraźnie widoczna jest kolejna zmiana w sposobie popularyzacji archeologii. Obserwuje się wyraźną dychotomię w sposobie pisania na tematy archeologiczne. Są teksty na bardzo wysokim poziomie merytorycznym, pisane zarówno przez zawodowych archeologów jak i przez zawodowych dziennikarzy naukowych, z drugiej strony widać tendencję do komercjalizacji, czy też tabloidyzacji artykułów. W tym samym czasie pojawia się nowe pokolenie archeologów popularyzatorów, dla których, podobnie jak dla archeologów starszego pokolenia, piszących w latach czterdziestych i pięćdziesiątych, popularyzacja staje się częścią pracy zawodowej i istotnym elementem. W dalszym ciągu wiele tekstów pisanych jest przez dziennikarzy, jednak koniec lat osiemdziesiątych jest swego rodzaju powrotem do tradycji popularyzacji z początku badanego okresu. Ponadto wraz z komercjalizacją rynku prasowego, rozszerza się oferta czasopism. Artykuły muszą być bardzo atrakcyjne dla czytelnika. Czasopisma nieatrakcyjne dla czytelnika znikneły z rynku, drastycznie zmniejszyły swój nakład lub tez musiałby zmienić profil, by móc przyciągnąć odbiorcę. Stosowane były różnego rodzaju techniki i strategie, których celem było uatrakcyjnienie tekstów. Obserwowana jest tu wyraźna polaryzacja strategii, ponadto strategie i techniki rozpatrywać można na kilku poziomach. Z jednej strony było to zapewnienie bardzo wysokiego poziomu merytorycznego tekstów, staranny dobór autorów wśród wysokiej klasy specjalistów archeologów, relacje z pierwszej ręki o aktualnie prowadzonych badaniach. Z drugiej strony widać skłonność do upraszczania, tendencja do pokazywania archeologii nie jako nauki, lecz jako wielkiej przygody, swego rodzaju baśni w pięknym otoczeniu. Zdarzają się artykuły pisane bardzo powierzchownie, z błędami merytorycznymi. Jeśli chodzi o analizowane tematy to układają się one w określone wątki tematyczne. Były to następujące tematy: antropogeneza, archeologia Egiptu i Nubii, archeologia Bliskiego Wschodu, problem pierwotnych siedzib Słowian i ich pochodzenia etnicznego, archeologia średniowieczna, archeologia Nowego Świata, archeologia życia codziennego, ochrona zabytków i archeologia ratunkowa, nauki pomocnicze archeologii, archeologia Starożytnej Grecji, informacje o kongresach, sympozjach, konferencjach naukowych, wydarzeniach promujących archeologię wśród niearcheologów, pseudoarcheologia, teorie fantastyczne recenzje książek. Ponadto ukazywały się teksty niemieszczące się w żadnym z tych nurtów. Tematyka artykułów bardzo często związana była bądź z prowadzonym aktualnie badaniami, bądź też z wydarzeniami naukowymi dziejącymi się w danym czasie. Czytelnicy byli na bieżąco informowani o wydarzeniach. Teksty dotyczyły prowadzonych badań i były to najczęściej informacje z pierwszej ręki. Publikacje często dotyczyły jednocześnie kilku zagadnień i poruszały więcej niż jeden temat....
Kołodziejczyk, Dariusz(The Slavic-Eurasian Research Center, Hokkaido University, 2012)
In 1957, when Karl Wittfogel published his seminal book on “Oriental Despotism", it was evident from the outset that the author’s arguments were heavily biased against Russia and deeply rooted in the Cold War atmosphere. Wittfogel’s chief argument about the liaison between irrigation and state despotism had to wait for its critics until more recent times, but his treatment of Russia as an example of a “hydraulic society” was immediately perceived as an intellectual aberration. Nonetheless, the notion of Russia as an “Oriental Tyranny” or “Asiatic Tyranny” proved handy in journalistic efforts to explain the Soviet system to a Western reader, and it has retained some popular cur¬rency up to the present day. In a paragraph of his book, headed “The Introduction of Oriental Despotism into Russia,” Wittfogel blamed the Tatars for being “decisive both in destroying the non-Oriental Kievan society and in laying the foundations for the despotic state of Muscovite and post-Muscovite Russia.” In doing so, he invoked such different authorities as historians Vasilij Ključevskij and George Vernadsky, and... the poet Alexander Pushkin. Among the tremendously rich literary tradition that blames the Mongols and Tatars for infecting the Russian soul with the spirit of despotism, two other influential writers can be named here: a nineteenth-century French author Marquis de Custine and an early twentieth-century Polish historian Jan Kucharzewski....
Masowa emigracja zarobkowa z ziem polskich przed 1914 r. wywołała żywe dyskusje. Wzbudziła obawy o przyszłość narodu. Winę za spowodowanie tego zjawiska i jego narastanie przypisano m.in. agentom emigracyjnym, czyli pośrednikom sprzedającym bilety na okręty do Ameryki. Wiele przestępstw i nadużyć, które były nagłaśniane w prasie, potwierdzały ten stereotyp. W niniejszej pracy został on poddany analizie i zestawiony z opiniami samych emigrantów. W pracy podjęto również próbę rekonstrukcji i opisu kontekstu społecznego, struktur, zależności i metod działania składających się na pracę agentów emigracyjnych. Zarysowano także problem znaczenia działalności agentów dla emigracji w poszczególnych jej fazach w porównaniu z tym, jaką rolę odgrywały inne czynniki....
This is a paper presented at the meeting organized at Paris in 2012 to commemorate the 50 years of activity of the Center of Polish Culture at Sorbonne. The Center was organized by Bronislaw Geremek, an eminent Polish historian who played an important political role in the anti-communist movement many years later, and who became the Minister of Foreign Aff airs after the communism. Both Universities established the Center to facilitate contacts of Polish and French social scientists, difficult at the time of communism. The Polish communist government encouraged this endeavour to smooth the contacts with France, which seemed more independent from the United States than other Western countries. Polish social scientists used this political conjuncture to built contacts with their French colleagues, especially from the “Annales” school. Fernand Braudel wanted to know the Marxist historians
from the East and he appreciated the Polish historical school. The Poles seemed him more reasonable than Marxists from most other communist countries. Quai d’Orsay looked with relative optimism to changes in Poland after 1956, so they facilitated the implementation of Braudel’s ideas. Most probably, Warsaw University was the unique University in the Eastern bloc to have such a center in Paris already in 1962.
After the fall of communism the Polish-French contacts are not as important for Polish social scientists as they were before—for the simple reason that the contacts with most other countries are easy today. Let’s hope nevertheless that the Polish French common programs will continue....
Karasiewicz-Szczypiorski, Radosław(Instytut Archeologii Uniwersytet Warszawski, 2012)
Od 1997 roku wspólna ekspedycja Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego i Muzeum Chersonez Taurydzki odkrywa kolejne budowle związane z obecnością wojsk rzymskich na Krymie. Przebadano świątynię Jowisza Dolicheńskiego w Bałakławie-Kadykowce. Odsłonięto pozostałości dwóch wież obserwacyjnych położonych wzdłuż grzbietu Sapun-gora. Stanowiska te noszą w literaturze nazwy: Kazackaja i Kavkaz....