W tekście przedstawiono trzy projekty społeczeństwa obywatelskiego, stworzone przez polskich publicystów drugiej połowy XIX w. – obserwatorów i teoretyków życia zbiorowego. Autorka koncentruje się na integralności tych modeli, ich zakorzenieniu w idei humanitas oraz ich odniesieniu do nowoczesnego społeczeństwa.
Jako pierwszy badaczka omawia etycyzm Orzeszkowej, która opisywała rzeczywistość w kategoriach moralnych. Cnotę przedkładała nad realizm i pragmatyzm, co wyróżnia ją na tle współczesnych. Ceniła zarówno cnoty dające się poznać w chwilach próby, jak i te codzienne, związane ze „zwykłą” uczciwością, wymagającą regulowania zobowiązań wobec innych członków wspólnoty, traktowanych równo. Przyczyny jej braku pisarka widziała w pozostałościach feudalnych.
Orzeszkowa wartości dotąd przynależne wysoko urodzonym wiąże z nowymi zjawiskami ekonomicznymi (kapitalizm) i społecznymi (pojawienie się inteligencji, wzrost znaczenia mieszczaństwa). Nie zachwyca się nowoczesnością, ale chce odpowiedzieć na potrzeby swego czasu. Jako artystka uczy się od społeczeństwa i oddaje z nawiązką, co otrzymała. Badaczka zauważa zbieżność tej koncepcji z herderowsko-goetheańską ideą Bildung, wyrastającą z renesansowej humanitas i greckiej paidei.
W l. 80. Orzeszkowa wyraźniej zwraca się ku idei narodu, co autorka omawia na przykładzie jej wypowiedzi o emancypacji kobiet. Typ kobiety polskiej ukształtował się w kulturze szlacheckiej, wyrosłej z republikańskiego Rzymu. Miała ona dostęp do wiedzy i jako obywatelka aktywnie służyła ojczyźnie, choć jej zadania różniły się od męskich. Projekt emancypacyjny wyrasta zatem z narodowej tradycji. Wieńczyć go mają ogólnoludzkie cnoty sprawiedliwości czy miłości bliźniego.
Pisarka przez ich pryzmat wypowiadała się też o Żydach. Broniła ich jako ludzi, przemilczała kwestie różnic ekonomicznych, narodowych, wyznaniowych. W argumentacji przywoływała pouczenia starożytnych i naukę Chrystusa. Pisała o ich użyteczności, ale zarazem nie miała złudzeń co do ich respektowania przez ludzi. Podobnie krytykowała karę śmierci, wkraczającą w kompetencję Boga i nieskuteczną.
Jako drugi badaczka omawia pragmatyzm Prusa, dążącego do obiektywizmu i jak największej różnorodności swych obserwacji, obejmujących również niskie przejawy życia. Inspirował się organicyzmem Spencera. Dla szczęścia obywateli poszczególne grupy społeczne i całe narody powinny współdziałać ze sobą w imię harmonii. Wynika to nie z zasad etycznych, jak u Orzeszkowej, ale z przyczyn praktycznych, choć pisarz myśli również o idei: dobru ojczyzny, które tworzy dobro jednostek.
Badaczka wytyka Prusowi niekonsekwencję, generalizacje i naiwność. Zauważa jego pragnienie uczynienia teorii wykonalną. To kryterium pisarz uważał za uniwersalniejsze niż wzniosłe idee etyczne. Swój program adresował do ludzi zwyczajnych, „średnich”, unikał ekstremów i absolutyzowania idei, nawet prawdy i wolności. Kierował się ku wartościom aktywistycznym, praktycznym, ogólnie dostępnym. Nad sztukę czy religię przedkładał wolę, czyn, użyteczność.
Na końcu autorka przedstawia liberalizm Świętochowskiego, rozumiany jako nieograniczone prawo do wolności. Pisarz w przeciwieństwie do Orzeszkowej i Prusa opowiadał się za racją jednostki, nie zbiorowości – podobnie jak Mill. Krytyczny indywidualista z charakteru, często naruszał tradycyjne świętości. Godził w kler, zdroworozsądkowość Prusa, konserwatyzm, mity narodowe. Propagował laicki humanizm, liberalizm, demokratyzm, racjonalizm, relatywizm. W duchu sceptycyzmu dostrzegał ciemne strony postępu i cywilizacji.
Jego modelowi człowieka niezaprzedanego żadnej idei, absolutnie wolnego patronował Epikur. Odwoływał się też do oświeceniowej wizji obywatela, opartej na idei czystego rozumu, bezstronnej moralności, postulacie uwolnienia się od przesądów i uwarunkowań rasowych, religijnych, kulturowych. W jej imię postulował asymilację Żydów i przyjmował retorykę antysemicką. Rozczarowany polityką, z czasem podporządkował swe poglądy orientacji narodowej, dla której poświęcił indywidualizm i dystans, aby stać się rzecznikiem racji większości. To w niej zaczął widzieć spełnienie ideałów humanistycznych.... Grażyna Borkowska, Models of Civic Culture in Journalism of the Second Half of the Nineteenth Century and the Idea of humanitas (Orzeszkowa, Prus, Świętochowski)
The text presents three projects of civil society created by Polish publicists of the second half of the nineteenth century – observers and theoreticians of collective life. The author focuses on the integrity of these models, their roots in the idea of humanitas and their relation to modern society.
As the first, Borkowska discusses the ethicism of Eliza Orzeszkowa, who described reality in moral terms. She preferred virtue to realism and pragmatism, which distinguishes her from contemporary people. She appreciated both virtues surfacing at the time of trial and everyday virtues associated with “ordinary” honesty, requiring the settlement of obligations towards other members of the community, treated equally. The reasons for the absence of this honesty the writer saw in the legacy of feudalism.
The values formerly belonging to people of high social standing Orzeszkowa associated with new economic (capitalism) and social phenomena (the emergence of the intelligence stratum, the growing importance of the middle class). She was not impressed with modernity, but she wanted to meet the needs of her time. As an artist, she learned from society and gave back more than she had received. Borkowska notes the convergence of this concept with the Herderian-Goethean idea of Bildung, originating from the Renaissance humanitas and Greek paideia.
In the 1980s, Orzeszkowa turns more clearly to the idea of the nation, which the author discusses on the example of her statements about the emancipation of women. The type of Polish woman was formed in the noble culture that grew out of republican Rome. She had access to knowledge, and as a citizen, she actively served her homeland, although her tasks were different from those of men. Thus, the emancipation project grows out of national tradition. It is to be crowned by universal virtues of justice or love of neighbour.
Through the prism of these virtues, the writer also spoke about Jews. She defended them as people, without mentioning the issues of economic, national and religious differences. In her arguments, she recalled the teachings of the ancients and the teachings of Christ. She wrote about their usefulness, but at the same time, she had no illusions about they being respected by people. Similarly, she criticized the death penalty as usurping God’s competence and ineffective.
As a second paradigm, the researcher discusses that of Bolesław Prus, striving for objectivity and the broadest possible variety of his observations, including low-life manifestations. Herbert Spencer’s organicism inspired him. In his opinion, individual social groups and entire nations should work together in the name of harmony for the happiness of citizens. It results not from ethical principles, as in Orzeszkowa, but from practical reasons. However, the writer also thought about the idea: the good of the homeland, which generates the good of individuals.
The researcher points out to Prus’ inconsistency, generalizations and naivety. She notes his desire to make the theory feasible. This criterion was more universal for Prus than high ethical ideas. His program was addressed to ordinary people, “average” citizens; he avoided extremes and absolutizing ideas, even truth and freedom. He turned towards activistic, practical and generally available values. He preferred will, deed, utility over art or religion.
Finally, the author presents Świętochowski’s liberalism, understood as an unlimited right to freedom. In contrast to Orzeszkowa and Prus, the writer argued for the right of the individual, not community – just like James Mill. A critical individualist by character, he often violated traditional sanctities. He attacked the clergy, Prus’ common sense, conservatism, and national myths. He promoted secular humanism, liberalism, democratism, rationalism, and relativism. In the spirit of scepticism, he saw the dark sides of progress and civilization. It was Epicurus who was the patron of his model of a man – absolutely free, who sold his soul to no idea. He also referred to the Enlightenment vision of citizen, based on the idea of pure reason, impartial morality, and the postulate of freeing oneself from prejudices and racial, religious and cultural conditions. Faithfull to this idea, he postulated the assimilation of Jews and adopted anti-Semitic rhetoric. Disappointed with politics, he eventually subordinated his views to national orientation, for which he sacrificed his individualism and distance to become a spokesperson for the rights of the majority. And it was this majority that he began to see the fulfilment of humanistic ideals....